Jutro
"Pomyślę o tym jutro" - zwykła była mawiać Scarlett O'Hara. Zwykłam była i ja, bo kto by nie chciał być jak Scarlett! Szczególnie lubiłam myśleć jutro o założeniu swojego własnego internetowego M, gdzie mogłabym zamieszczać rezultaty zmagań z M całkiem realnym, tym z cegieł i betonu. Namyśliłam się. Nadeszło jutro.
Na przywitanie coś z cyklu: wyszperane na strychu - bez mała półwieczna, haftowana maminą ręką makatka, a właściwie jej adekwatny fragment.
Do przeczytania!
DD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz